Moim towarzyszem jest ten oto ogier:
I jak widać na załączonych zdjęciach jest także mój plecak w którym ma swoje miejsce: mapa rowerowa Bieszczad, sprzęt fotograficzny i INNE w zależności od sytuacji.
Na trasie najczesciej jadam/piję:
napoje wszelakiego rodzaju, w tym czerwony barszcz z kartonu,
maślanki, kefiry z bułką i Frankfurterkami
tudzież z innymi kiełbasami
Prince Pola, rogale.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz